Dystans: | 15 kilometrów |
Lokalizacja | Olecko |
Czas trwania wycieczki | 1 dzień |
Poziom trudności: | 1/6 |
Typ nawierzchni: | 99% leśna ścieżka |
Całkowita droga w górę: | Około 60 metrów |
Preferowany typ roweru: | Trekking, Cross, MTB, Gravel |
Wiewiórcza ścieżka jest malowniczą trasą, która biegnie po obwodzie jeziora o nazwie Olecko Wielkie, nad miastem Olecko - na Mazurach.
20 lat temu na około jeziora wiodła dzika i miejscami niebezpieczna ścieżka. Teraz jest poszerzona i przystosowana do rekreacyjnego zwiedzania pieszo lub rowerem. Praktycznie każdy, kto kocha naturę i lubię spędzać czas na świeżym powietrzu powinien tu się pojawić ;-)


Część ścieżki od strony jeziora, do której przylega miasto Olecko jest liczniej odwiedzana. Po drugiej stronie odnajdziesz ciszę i spokój oraz piękno mazurskich jezior.
Trasa nie jest długa i jest bardzo łatwa, więc poradzi z nią sobie każdy rowerzysta. Nawet ten początkujący. Dla stałych bywalców, którzy to miejsce znają jak własną kieszeń, przejażdżka zajmie mniej niż godzinę.

Zwiedzając jezioro wraz z okolicznymi atrakcjami w pobliżu Wiewiórczej ścieżki, można spędzić tu nawet cały dzień!
Mapa
Poniżej dołączam mapę z wycieczki z zaznaczonymi ciekawymi punktami podróży.
Zaczynamy wycieczkę!
Z tego miejsca, czyli drewnianego mostu niedaleko ulicy Partyzantów najlepiej jest zacząć wycieczkę. Kierując się z centrum miasta, należy zjechać ulicą Jeziorną i w miejscu, w którym krzyżuje się ona z ulicą Partyzantów stoi kamienny most nad rzeką Lega.
Następnie skręć w lewo. Idąc dalej przechodzimy sympatycznym drewnianym mostkiem. Tuż po drugiej stronie mostka, po lewej znajduje się skate park. Idąc prosto zobaczyć możemy przystań jachtową.


Stąd około 500 metrów dalej dojedziemy do głównej strzeżonej plaży nad jeziorem - Plaża skocznia. Jak widać na mapie, w pobliżu mieści tu się kompleks obiektów MOSIR'U - stadion, kryta pływalnia, które znajdują się w sąsiedztwie pomnika wojennego z I wojny światowej - warto na chwilę zjechać z trasy i tu się pokręcić.

Plaża miejska oferuje tu prócz możliwości kąpieli wypożyczenie sprzętu do pływania typu: kajak, łódka, rower wodny.
Drewniane molo, które jest wizytówką olecka kończy się konstrukcją, z której można skakać do wody. Spędzałem tutaj swoje dzieciństwo bawiąc się z kolegami w wakacje.

Można tu pograć w siatkówkę, poopalać się, czy po prostu spotkać się ze znajomymi na piwku, jedząc coś dobrego w barze, który jest otwarty w sezonie.


Dalej za skocznią mamy ,,Dziką plażę", kiedyś obstawiana przez MOSIR ratownikami. Na tej pochylonej plaży na górze znajduje się hotel. Wyjeżdżając z dzikiej plaży pojawia się gęstsza roślinność. Podjeżdżamy pod górę patrząc na jezioro z ciekawej perspektywy, które jest po prawej stronie.
Po remoncie ścieżki ten odcinek drogi jest zabezpieczony niekiedy drewnianymi poręczami. Zbudowane są również mosty w 2 miejscach. Po tej prawie dwukilometrowej jeździe docieramy do zajazdu - Karczma Margrabowa. Można tu odpocząć, lub nawet wziąć kąpiel na tutejszej plaży.

Niedaleko stąd za mostkiem w prawo trafimy na Punkt obserwacyjny przyrody. Możemy tu postawić rower na stojakach rowerowych i wejść na platformę widokową.
Przy rzece, która kończy tu swój bieg, wpadając do jeziora widać tzw. żeremie bobrów. To niesamowite, że można z tak bliska podziwiać robotę tych pracowitych zwierząt. Powinna tu również stać tablica z informacjami na temat fauny i flory w tym regionie.
Po krótkim odpoczynku pora wrócić na wiewiórczą ścieżką. Kolejnym przystankiem będzie Dworek Mazurski. Nim jednak pokonasz ten 1.5-kilometrowy odcinek możesz napawać się pięknem dzikiej przyrody.

No i dotarliśmy. Dworek Mazurski to ośrodek, który jest idealną bazą dla obozów sportowych i tanecznych. Oferuje miejsca noclegowe, sprzęt wodny - owery wodne, kajaki, łódki. Są tutaj boiska do siatkówki plażowej, sauna oraz dwie sale taneczno-treningowe.


Przy jeziorze jest duża kładka. Na plaży nie jest tak tłoczno jak na plaży miejskiej Skocznia.


Za plażą na dworku zaczyna się bardziej dzika część Wiewiórczej ścieżki, gdzie zalesienie jest większe. Po pewnym czasie natrafisz na uroczy mostek nad rzeką Możanka.

Stoi tu też altana. Warto tu chwilę zostać, bo widoki są bardzo ładne. Teraz widać cała plażę Skocznię i resztę miejsc, które mijaliśmy jadąc tamtym brzegiem. Zza drzew widać wyższe budynki w Olecku, czyli dwa kościoły i szpital ;-)
Nieopodal altany, trochę głębiej w lesie znajduje się wiata oraz palenisko. To świetne miejsce dla turystów do spędzania wspólnie czasu w ciepłe letnie wieczory.
Dalsza jazda ścieżką to sama przyjemność. Widać od czasu do czasu podtopiony teren po obu stronach ścieżki. Co rusz pojawić się może mała dzika plaża z paleniskiem, a jadąc dalej napotkamy kładkę z domkiem do sauny tuż przy samej ścieżce.
Przy brzegu jeziora widać aktywną działalność bobrów, których żeremie mijaliśmy kilka kilometrów temu. Niesamowite, że te zwierzęta z taką łatwością potrafią przegryźć drzewo.

Mijamy pupularną wśród Olecczan plażę ,,Małpi Gaj".
Po drodze natrafić możemy na dzikie plaże z linami zawieszonymi nad pochylającymi się nad wodą drzewami lub stopniami umocowanymi na pniach drzew, by można było z nich skakać do wody. Fajna zabawa!


Jadąc dalej powoli zbliżamy się do miejsca, które w porze wakacyjnej często jest odwiedzane przez młodzież.
Znajduje się tu altana z paleniskiem. Miejsce to w porze wakacyjnej często jest odwiedzane przez młodzież.

Na wzniesieniu przed Altaną znajduje się widok na panoramę jeziora. Warto tu wejść. Niedaleko od altanki znajdują się schody na górę. Powoli kończymy jechać drugą stroną Wiewiórczej Ścieżki.
Plaża Szyjka w ostatnim czasie przeszła ogromną rewitalizację. Powstał tu pomost, ławki, plac zabaw dla dzieci. W sezonie letnim nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwają ratownicy WOPR.

Zdjęcia pochodzą ze strony: um.olecko.pl
Jezioro jest naprawdę ładne. Co raz zatrzymuję się w miejscach, by popatrzeć na wodę.

Kolejnym przystankiem jest plaża ze starym drzewem, które po części jest zabetonowane. Pomimo jak podejrzewam podpalenia, które mocno nadszarpnęło żywot drzewa, dumnie stoi na plaży szumiąc pełną koroną liści jakby nic nie robiąc sobie z tego, że doznało takiego uszczerbku.

Nieco powyżej mieści się miejsce na palenisko, gdzie można bezpiecznie upiec kiełbaski w miłym towarzystwie w ciepłą, letnią noc.
Mamy przejechane już około 10 kilometrów, ale to jeszcze nie koniec wycieczki.
Miejsce, do którego zmierzamy darzę dużym sentymentem. Plaża ,,Barka" to miejsce gdzie na początku z rodzicami chodziłem nad jezioro będąc małym chłopcem.


Za to nad tym miejscem mieści się bardzo uroczy punkt widokowy przy ulicy Cisowej, z którego możemy podziwiać dużą część jeziora.


Wracamy z punktu widokowego na ścieżkę. Jadąc po łuku wzdłuż brzegu w oddali widać plażę ,,Skocznię". Mijamy za to plażę ,,Zawodówkę", która kiedyś cieszyła się dużą popularnością.
Po lewej na górze widać piękny ,,Zamek". Ma ciekawą historię. Teraz należy do Liceum Profilowanego Zespołu Szkół Technicznych.

Bliżej plaży znajduje się Amfiteatr Podzamcze. W sezonie odbywają tu się różne spektakle i występy np. w ramach Przystanku Olecko.

Kilkadziesiąt metrów dalej pojawia się znajomy mostek, od którego zaczynaliśmy wycieczkę.
Mam nadzieję, że Wam się podobało.
Serdecznie zapraszam na wakacje do Olecka!
