Wstęp
Spis Treści: (naciśnij, by przejść)
Gdy ten blog raczkował jeszcze kilka lat temu, tworzyłem na proste i krótkie wpisy. Jeden o Westerplatte, kolejny o Sobieszewie, a jeszcze inny o wizycie na Pachołku Oliwskim.
Wraz z upływem czasu na blogu zagościły większe, dłuższe i obszerniejsze w treści wpisy. Zacząłem zastanawiać się, czy nie zsumować krótszych wycieczek. Po dłuższych analizach tak właśnie zrobiłem.
Dla większej przejrzystości bloga rowerowego oraz Waszej wygody wszystkie ciekawe miejsca w Gdańsku, które jak dotąd były opisywane oddzielnie połączyłem w jeden ciekawy przewodnik rowerowy po Gdańsku.
Jeśli jesteś nowym mieszkańcem miasta, przyjechałeś tu na weekend, lub chcesz odświeżyć najpiękniejsze miejsca Gdańska, to dobrze trafiłeś!
Ze względu na ogrom miejsc, które można i trzeba zobaczyć w Gdańsku podzieliłem wycieczkę na dwa dni. Myślę, że każdy z dni spokojnie można rozbić jeszcze na pół, by się nie śpieszyć. To już zależy od Was.
Pierwszego dnia skupimy się na zwiedzaniu miasta w terenie zabudowanym. Drugiego dnia wyjedziemy na równie piękne obrzeża miasta. Podróż zaczynamy od Dworca Głównego w Gdańsku. Ten nowowyremontowany obiekt robi ogromne wrażenie. Moim zdaniem to jeden z najpiekniejszych dworców w Polsce.
Gdy ten blog raczkował jeszcze kilka lat temu, tworzyłem na proste i krótkie wpisy. Jeden o Westerplatte, kolejny o Sobieszewie, a jeszcze inny o wizycie na Pachołku Oliwskim.
Spis Treści: (naciśnij, by przejść)
Wraz z upływem czasu na blogu zagościły większe, dłuższe i obszerniejsze w treści wpisy. Zacząłem zastanawiać się, czy nie zsumować krótszych wycieczek. Po dłuższych analizach tak właśnie zrobiłem.
Dla większej przejrzystości bloga rowerowego oraz Waszej wygody wszystkie ciekawe miejsca w Gdańsku, które jak dotąd były opisywane oddzielnie połączyłem w jeden ciekawy przewodnik rowerowy po Gdańsku.
Jeśli jesteś nowym mieszkańcem miasta, przyjechałeś tu na weekend, lub chcesz odświeżyć najpiękniejsze miejsca Gdańska, to dobrze trafiłeś!
Ze względu na ogrom miejsc, które można i trzeba zobaczyć w Gdańsku podzieliłem wycieczkę na dwa dni. Myślę, że każdy z dni spokojnie można rozbić jeszcze na pół, by się nie śpieszyć. To już zależy od Was.
Pierwszego dnia skupimy się na zwiedzaniu miasta w terenie zabudowanym. Drugiego dnia wyjedziemy na równie piękne obrzeża miasta. Podróż zaczynamy od Dworca Głównego w Gdańsku. Ten nowowyremontowany obiekt robi ogromne wrażenie. Moim zdaniem to jeden z najpiekniejszych dworców w Polsce.
Analiza wycieczki
Dzień: | I | II |
Dystans: | 60 km. | 80 km. |
Lokalizacja | Gdańsk | |
Czas trwania wycieczki | 2 dni | |
Poziom trudności: | 3/6 | |
Typ nawierzchni: | 90% asfalt, 10%-ziemia | |
Całkowita droga w górę: | 350 metrów | 175 metrów |
Preferowany typ roweru: | Każdy | |
Początek wyprawy | Dworzec PKP w Gdańsku |
Dzień I
Łapcie mapę, którą specjalnie przygotowałem na ten wyjazd, by nikt się nie zgubił ;-).
Zaznaczone są na niej miejsca, które opiszę. Znajdują się tu również dodatkowe znaczniki, które jeśli macie czas również warto odwiedzić.
Zatoka Gdańska
Inaczej zwana Wenedzka lub Wenedyjska. Mieści się między Polską, a Rosją. Jej zachodnią granicę stanowi Rybitwia Mielizna.
Tak się składa, że miałem okazję po niej przejść od Kuźnicy do Rewy w tak zwanym Marszu Śledzia, o którym rozpisywałem się w poście na temat wycieczki do Rewy. Możecie o tym poczytać Tutaj
Zacznijmy podziwiać zatokę od strony falochronu zachodniego.
Miejsce, z którego ujrzymy w pełnej okazałości krzywiznę zatoki patrząc w kierunku Gdyni. Widok jest niesamowity. Widać jak z piaszczystych plaż linia brzegowa przechodzi w klify. Za nią rozciągają się niezliczone korony drzew. Tam gdzieś znajduje się jeden z punktów widokowych, na który razem wejdziemy!
Falochron zachodni cieszy się dużą popularnością. Dużo tu spacerowiczów. Nieopodal jest plaża dla psów. Jeśli odwrócisz się, to dostrzeżesz Drogi czytelniku pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Pojedziemy tam jutro!
Co rusz ujściem Martwej Wisły wpływają lub wypływają przeróżne statki, co jest atrakcją samą w sobie.
W oddali widać molo w Gdańsku, Sopocie oraz nieco dalej w Gdyni - Orłowie.
Osobiście, to jeden z moich ulubionych punktów obserwacyjnych w Gdańsku.
Gdy nacieszycie się pięknymi widokami w tym miejscu, pora ruszyć nadmorskim deptakiem, czyli ulicą Jantarową.
Ten odcinek został specjalnie przygotowany dla turystów. Jest to droga rowerowa i chodnik dla pieszych ciągnący się wzdłuż morza od falochronu, z którego ruszamy, aż do Sopotu. Co rusz od Jantarowej odbijają wejścia na plażę, więc możesz zrobić sobie krótką przerwę na opalanie, może nawet kąpiel ;-)
Nim na dobre ruszysz tą ścieżką mijamy mały, ale piękny Park Brzeźnieński imienia J.J. Haffnera.
W tym miejscu mieszczą się pozostałości fortyfikacji, którymi były baterie artylerii. Stanowiły one system obrony wybrzeża.
Jadąc wzdłuż wybrzeża docieramy do Molo w Brzeźnie.
Molo w Brzeźnie
Jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc. Niech nie wystraszą Was tłumy ludzi w sezonie. Prócz walorów widokowych dostępnych po wejściu na molo, to miejsce oferuje wiele dodatkowych atrakcji. Po obu stronach molo macie plażę.
Miejsce do grania w siatkówkę plażową. Zjecie tu dobry obiad w knajpie nad morzem, lub ochłodzicie smacznymi lodami.
Kiedy już narobicie fotek i napatrzycie się na zatokę wyjeżdżając z molo kierujemy się w kierunku Sopotu. Po lewej stronie mamy Park Reagana, który również oferuje ciekawe atrakcje i jest ładnym miejscem.
Park Oliwski
Park Oliwski im. Adama Mickiewicza ma długą historię sięgającą XV wieku. Z biegiem lat był powiększany. Między bujną i ciekawie usytuowaną zielenią usytuowany są stawy, a nawet ciekawy wodospadzik z licznymi głazami wystającymi nieopodal nad lustrem wody.
Rozpoznawalnym i podziwianym przez odwiedzających części tego Parku jest Aleja Lipowa. Uformowana w dwie jest z dwóch zielonych ściany - szpalerów, które ciągną się po obu stronach. Długość tej alei wynosi 112 m, a wysokość około 15m.
Aleja była zaprojektowana tak, że kiedyś tworzyła iluzję optyczną - ,,Książęcy Widok". Polegało to na tym, że patrząc w kierunku morza, staw który mieści się w dalszej części alei między drzewami łączył się z wodami oddalonej kilka kilometrów dalej Zatoki Gdańskiej. Dzisiaj ten widok jest przysłonięty, ale równie piękny.
,,Książęcy Widok"
,,Książęcy Widok"
W ogrodzie znajduje się blisko 50 gatunków drzew. Pięknych kwietników również nie brakuje. Na terenie parku rozsiana jest również galeria współczesnej rzeźby gdańskiej.
W parku znajduje się również ogród botaniczny. Znajduje się w nim wiele ozdobnych drzew i krzewów.
Park zmienia się o różnych porach roku, dlatego warto tu pojawić się w również innym czasie.
Pachołek Oliwski
Ten punkt widokowy jest jednym z najpopularniejszych w Trójmieście, ale uwierzcie mi, że wielu rodowitych gdańszczan tego miejsca nie kojarzy.
Wieża widokowa jest umiejscowiona na wzgórzu Pachołek, który wznosi się na wysokość 108 metrów nad poziomem morza. Do tego dochodzi wieża o wysokości około 15 metrów.
Gdy napatrzymy się na teren miejski i morze, warto jest odwrócić się i teraz popatrzeć na tereny zielone. Coś niesamowitego!
Gwarantuje, że to wyjątkowe widoki na miasto, oraz obszernej części zieleni Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Miejsce zdecydowanie polecam dla wszystkich.
Dla osób z lękiem wysokości bez wchodzenia na wieżę dostępny jest punkt widokowy, z równie bajecznym widokiem na teren miejski.
Gdy napatrzymy się na teren miejski i morze, warto jest odwrócić się i teraz popatrzeć na tereny zielone. Coś niesamowitego!
Trójmiejski Park Krajobrazowy
Uciekamy na chwilę z terenu miejskiego do Lasów Oliwskich, które widać już było w Pachołka Oliwskiego. Te zielone tereny to Skarb Trójmiasta. Ludzie mają bardzo blisko do natury. My jedziemy łatwą, ale też czasem wymagającą ze względu na wzniesienia trasą.
Co rusz w głąb lasu odbijają mniej uczęszczane, dzikie ścieżki. Jeśli macie więcej czasu i chcecie się na trochę zgubić, to jest świetna okazja. W parku kręci się sporo biegaczy i rowerzystów.
Dla amatorów MTB to wspaniałe miejsce do dzikiej jazdy po górkach i trudnych terenach.
To wspaniałe i wyjątkowe, że niedawno cieszyliśmy się pięknem Zatoki Gdańskiej, a kila kilometrów w głąb można utonąc w tych ogromnych lasach.
Po wyjechaniu z tego miejsca czeka nas bardzo długa jazda z górki. Zjeżdżamy ulicą Słowackiego aż na Zaspę jadąc cały czas ścieżką rowerową.
Murale na Zaspie
Postanowiłem umieścić dzielnicę Gdańska - Zaspę na liście miejsc wartych obejrzenia, ze względu na piękne murale, które zdobią większość bloków, jak również walory całej okolicy.
Zobaczcie, że betonowe bloki nie muszą być brzydkie. Całe osiedle jest zielone. Nie brakuje tu boisk, drzew, placów zabaw. Duża przestrzeń, która jest niespotykana już na nowych osiedlach daje duży komfort mieszkańcom.
Pierwsze murale na blokach zaczęły się pojawiać w roku 1997 podczas międzynarodowego festiwalu w ramach obchodu tysiąclecia Gdańska. W 2009 roku pojawiły się kolejne murale. Z biegiem lat powstało ich około 60!
Aby nie pominąć żadnego malowidła powstała mapa, z której pomocą możecie szukać murali na blokach. Na miejscu znajduje się również tablica z dokładną mapą (przy sklepie Merkus).
Mapa Murali:
Żeby nie psuć Wam zabawy pokażę kilka murali, które upolowałem nie tak dawno. To powinno Was zachęcić do odkrycia reszty na własną rękę ;-)
Więcej informacji na temat Murali, ich historii itp. znajdziecie na stronie:
https://muralegdanskzaspa.pl/
Punkt widokowy na Górze Gradowej
Góra Gradowa to ciekawe miejsce, z którego widać panoramę Gdańska. To naprawdę ładny widok. Po lewej zobaczysz popularne żurawie stoczniowe. Na wprost i po prawej Gdańsk Śródmieście. W oddali widać większe obiekty znajdujące się na Starym Mieście.
Górę Gradową zdobi Krzyż Milenijny. Został wybudowane z okazji wejścia Kościoła katolickiego w III tysiąclecie.
Rzut beretem od tego miejsca, znajduje się Hevelianum - edukacyjne centrum naukowe z interaktywnymi wystawami mieszczące się na terenie parku i ruin XIX-wiecznego fortu.
W Hevelianum poznasz świat. Możesz wziąć udział w zabawach edukacyjnych i różnych doświadczeniach, które prowadzone są prze edukatorów. Centrum oferuje bogaty, całoroczny program zajęć dla klas szkolnych. Interesujące gry i zabawy pomagają młodym bardziej polubić matematykę, fizykę, chemię, biologię, astronomię. Dorośli też tu się odnajdą.
Stare Miasto
Zwieńczeniem dzisiejszej intensywnej wycieczki po mieście jest Stare Miasto. Właściwie poprawnie nazywać się tę starówkę Głównym Miastem.
Jedna z najpiękniejszych starówek w Polsce. Przyciąga tłumy turystów. Do najpopularniejszych obiektów i budynków w tym miejscu należą:
Ratusz Głównego Miasta, w którym znajduje się również muzeum. Przyciąga wzrok swoją gotycko-renesansowym stylem. Wkraczając na najpupularniejszą ulicę w Gdańsku, czyli ul. Długą już z dala widać ratusz. Mieści się w nim Muzem. Więcej na ten temat możecie Tutaj
Gdańsk nocą prezentuje się równie pięknie co w dzień. Spacer lipcowym wieczorem tymi uliczkami to wspaniałe przeżycie!
Ulica Długa jest przepiękna. Kolorowe kamienice z ozdobnymi detalami to prawdziwa uczta dla turystów. Pełno jest tu restauracji. Można odpocząć i zjeść jakiś pyszny specjał tutejszej kuchni.
Ratusz Głównego Miasta
Fontanna Neptuna
Fontanna Neptuna w Gdańsku - stoi w reprezentacyjnej części Gdańska – na Długim Targu, tuż przed wejściem do Dworu Artusa. Kaszubi zwykli nazywać gdańskiego Neptuna Krësztofem.
Fontanna Neptuna
Legenda głosi, że każdy kto pierwszy raz zawita do Gdańska musi pocałować posąg Neptuna poniżej pleców haha.
Bazylika Mariacka w Gdańsku
Bazylika Mariacka
Bazylika Mariacka
Nazywana jest również Koroną Gdańska. To największy obiekt świątynny wybudowany z cegły. Jej budowa trwała jedyne 159 lat ;-) Wyróżnia się masywną budową. U wejście od strony zachodniej wznosu się ogromna wieża dzwonna. Budowla zaprojektowana jest na styl gotycki. Widać to na przykład po wielu ściennych wieżyczkach, które są smukłe i typowe dla tego stylu.
To wszystko robi ogromne wrażenie. Jeśli macie możliwość to również polecam zajrzeć do środka. Znajduje się tu wiele cennych zabytków - rzeźby, malowidła i wiele innych.
Na górze bazyliki znajduje się punkt widokowy. Samo dojście na sam szczyt to mała przygoda. Wiedzie przez różne piętra budynku. Ale warto! Ze szczytu widać cały Gdańsk. To dobry moment na podziwianie Starego Miasta z tej perspektywy.
Bulwar nad Motławą
To reprezentacyjne miejsce w Gdańsku. Kanał nad Motławą, które zdobią piękne kamienice i nowo powstałe apartamenty nadają temu miejscu niepowtarzalny klimat. Historycznym obiektem jest Zabytkowy Żuraw. Dumnie stoi nad kanałem, a wystał sporo, bo jest najstarszym zachowanym dźwigiem portowym średniowiecznej Europy ;-)
Zabytkowy Żuraw
Zabytkowy Żuraw
Kanał nad Motławą
Street Art
Na Starym Mieście spotkacie wielu artystów. Ja lubię podziwiać pracę typu Street Art jak na obrazku obok. Zresztą obraz tego chłopaka mam już dawno u siebie w mieszkaniu ;-)
Street Art
Muzyka niesie się z każdej strony. Ludzie są uśmiechnięci i zainteresowani tym miejscem.
Stacjonuje tu Sołdek, w którym aktualnie mieści się muzeum. Więcej na ten temat możecie poczytać Tutaj
Obejść z każdej strony tę część Starego Miasta można dzięki dwóm zwodzonym kładkom.
Most zwodzony, diabelski młyn i napis ,,Gdańsk"
Prostopadle do bulwaru dołączają przepiękne uliczki, którymi warto pochodzić. Właściwie to polecam zajrzeć w każdy kąt. Zdobione budynki, ciekawe wykończenia i po prostu kawał historii sprawia, że Stare Miasto to prawdziwy wehikuł czasu z nowoczesnymi akcentami.
A teraz zjedzcie porządną kolację, porozciągajcie mięśnie, bo jutro jedziemy na nieco dłuższą wycieczkę ;-)
Dzień II
Wczoraj jazda po terenie miejskim, a dzisiaj odbijamy na obrzeża miasta! Przed nami dużo zielonych terenów. Morze, lasy i malownicze trasy rowerowe ;-)
Westerplatte
Zwiedzanie Gdańska nie mogło odbyć się bez odwiedzenia tak ważnego ze względu na historię miejsca. To jest symbol wybuchu II Wojny Światowej. To właśnie tutaj we wrześniu 1939 roku trwała obrona Polski przed wojskami niemieckimi.
Dojazd do Westerplatte jest bardzo fajny, a ścieżka rowerowa ciągnie się do samego celu.
W czerwcu 1987 przybył tu papież Jan Pawła II z 38 westerplatczykami i młodzieżą. Widnieje tu tablica, na których uwiecznione zostały słowa papieża.
Na tej uformowanej niegdyś wyspie, na której stacjonują do dziś stacjonują jednostki Wojska Polskiego powstanie do 2026 Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Elementem rozpoznawalnym tego miejsca jest Pomnik Obrońców Wybrzeża. Mający 25 metrów monument upamiętania obrońców tego miejsca z 1939 roku. Kształt pomnika przypomina wbity w ziemię wyszczerbiony bagnet. Siedem zniczy u podnóża przypomina o siedmiu ciężkich dni obrony Westerplatte przed wojskami niemieckimi.
Do zwiedzenia w tym miejscu są jeszcze ruiny nowych koszar. Niedaleko stąd jest mały deptak przy linii brzegowej. Widać stąd Zatokę Gdańską. Jest tu bardzo ładnie. Warto tu chwilę zostać i oddać hołd poległym.
Sobieszewo
Wyspa Sobieszewska to malownicza część Gdańska wysunięta na wschód. Ograniczona od zachodu przez Wisłę Śmiałą, od południa przez Wisłę Martwą, a od wschodu przez Wisłę.
Spora część Sobieszewa to lasy i pola. Wyspa zawdzięcza popularność również dzięki Rezerwatowi Ptasi Raj, Rezerwatowi Mewia Łacha, a od paru lat również za sprawą wybudowanego zbiornika wodnego Kazimierz, na którym mieści się taras widokowy! Spójrzcie tylko na wyspę z lotu ptaka.
Rezerwat Przyrody Ptasi Raj
Mieści się w części zachodniej wyspy. Mamy możliwość podjechania rowerem na wprost przy ujściu Wisły, lub ruszyć na północny wschód w kierunku jeziora Karaś.
Pierwsza opcja zaprowadzi nas do kamiennej grobli, która oddziela Wisłę Śmiałą od jeziora Ptasi Raj, Widok jest ciekawy. Możliwe jest dojście do około połowy długości tej wysadzanej głazami drogi, ponieważ dalsze przejście, bezpośrednio do Ptasiego Raju jest zamknięte.
Kamienna Grobla
Pojechanie drugą drogą zaprowadzi nas w zalesione tereny przy zbiornikach wodnych. Znajdują się tam dwie wieże widokowe. W zwiedzaniu Ptasiego Raju pomoże nam przydrożna mapa. Dzięki niej się nie zgubimy ;-)
Pierwsza wieża znajduje się przy jeziorze Karaś. Oprócz ładnych widoków, w szczególności możemy w sezonie nacieszyć uszy dźwiękiem śpiewających ptaków. Słychać też żabki ;-)
Druga wieża jest nieco na północ od pierwszej z widokiem na jezioro Ptasi Raj. Tutaj mamy otwartą przestrzeń. Widać z wieży groblę i zatokę, lub jak kto woli jezioro Ptasi Raj. Warto tu chwilę zostać i posłuchać oraz pooglądać ptactwo. Na pulpitach w wieżach widokowych widnieją tablicę z opisem poszczególnych gatunków ptaków żerujących w tym miejscu. To przydatne informacje.
Zbiornik Wodny Kazimierz z tarasem widokowym
Zbiornik wodny Kazimierz
Zbiornik wznosi się ponad korony drzew. Z tarasu widać całą wyspę i okolice. To bardzo piękny widok. Jeśli chcecie urozmaicić swoją wycieczkę w te rejony o wejście na taras, koniecznie wcześniej musicie zaklepać wolny termin. Możecie to zrobić telefonicznie lub klikając Tutaj..
Zbiornik wodny Kazimierz
Do Wieży Kazimierz najłatwiej jest trafić jadąc główną drogą. Dlatego wracamy z Rezerwatu Ptasi Raj z powrotem niemalże do mostu łączącego wyspę z lądem.
Mniej więcej w połowie długości wyspy należy odbić w lewo, w teren leśny. Jeszcze chwila i jesteśmy na miejscu.
Ja już zaliczyłem wejście na taras widokowy tego zbiornika wodnego i jestem zachwycony.
Widok na Rezerwat przyrody Mewia Łacha
Widok na Zatokę Gdańską
Więcej o Zbiorniku Kazimierz dowiecie się w filmie promocyjnym:
Rezerwat Przyrody Mewia Łacha
Znajduje się na wschodniej części wyspy. Widać go doskonale z Wieży Widokowej Kazimierz. Dotrzesz do tego miejsca przedzierając się przez piękne zalesione tereny, albo dobrej jakości ścieżką rowerową kierując się na Świbno. Wybór należy do Ciebie!
Trasa przez zalesione tereny wiedzie przez ubitą piaszczystą drogę i taka jest praktycznie do samego wejścia nr 1 na wschodniej części wyspy.
Później już trzeba zsiąść z roweru i prowadzić go po piasku. Można odbić ścieżką pod sam brzeg ujścia Wisły, wtedy zamiast piachu będzie utwardzona, lecz kamienista dróżka, ale da się jechać.
Widać tu aktywność bobrów, co mnie trochę zaskoczyło. Obgryzione pnie leżących drzew na to jednoznacznie wskazują. Jaki cel ma taki chaotyczne ścinanie drzew nie tamujących nurtu wody, nie wiem. Może kiedyś się dowiem, albo ktoś z Was mi to wytłumaczy.
Rezerwat chroni miejsca lęgowe różnych gatunków rybitw i siedliska żerowania i odpoczynku ptaków. Miejsce jest wyłączone ze zwiedzania, ale mieści się tutaj platforma widokowa, z której można oglądać okolicę. Najłatwiej do niej się dostać idąc właśnie wzdłuż ujścia Wisły.
W pewnym momencie natrafimy na siatkę zagradzającą dalsze wejście ze względu właśnie na zaczynający się tu Rezerwat Mewia Łacha. Obok widnieje tabliczką z informacją, że na zachód stąd około 150 metrów dalej mieści się platforma. Ten odcinek to sam piach, więc jeśli macie zapięcia rowerowe, możecie je tu zostawić na chwilę.
Wchodząc na platformę widokową widzimy interesujący widok. Jednak głównie skupiamy się na ptactwie, które również na rozmieszczonych tablicach przy poręczach jest opisane. Dobre oko wypatrzy ciekawe gatunki ptaków, ale również lubią tu przebywać foki. Dobrze jest mieć ze sobą lornetkę. Dla ornitologów to musi być prawdziwa gratka ;-)
Po zwiedzeniu rezerwatu możemy wrócić leśną ścieżką, albo przy ujściu Wisły, aż do miejscowości Świbno.
Kierujemy się wzdłuż Wisły do południowej części Wyspy. Widoki są bardzo ładne. Zaczynamy okrążać Sobieszewo. Od Śluzy Przegalina, która znajduje się na południu wyspy, Wisła zmienia nazwę na Wisłę Śmiałą, przy której okrążamy powoli wyspę, robiąc małe zygzaki.
Niesławna góra fosfogipsu w Wiślince
Mijamy pola i pojedyncze gospodarstwa. W końcu dojeżdżamy do mostu łączącego Sobieszewo z lądem. Nasza wycieczka w tym miejscu dobiega końca. Teraz wracamy z powrotem do miasta.
Dwudniowa wycieczka po Gdańsku się kończy. Mam nadzieję, że narobiliście tyle pięknych zdjęć oraz macie tak samo dobre wrażenia z podróży jak ja ;-)
Udanego zwiedzania!