Rewa to piękna miejscowość położna w powiecie puckim. Jest to miejsce odwiedzane przez turystów z kilku ważnych powodów.
Nazwa tego miejsca identyfikuje się z definicją tego słowa w aspekcie geografii, czyli jako zjawiska tworzenia się specyficznej rzeźby dna morskiego, która w wyniku tworzenia się wału piaszczystego pod wodą ciągnącego się od tego miejsca praktycznie (prócz sztucznie przekopanej części) aż do kuźnicy tworzy pas płycizny zwany Rybitwią Mielizną.
Taki pas o zmieniającej się głębokości, który zaczynając się od plaży rewskiej pięknym ,,klinem" wchodzącym w zatokę ciągnie się przez ok. 10 km zmieniając swoją głębokość.
Zatem chcąc przejść tą mielizną musimy liczyć się z tym, że przy sprzyjających warunkach będą momenty, gdy będziemy brodzić na środku zatok po kolana, idąc po szyję zanurzonym w wodzie lub po prostu płynąć. Poniżej widok z satelity, na którym widać Rybitwią Mieliznę.
Informacje o wycieczce
Czas trwania: | 1 dzień |
Dystans: | 90 km. |
Droga pod górę: | 500 m |
Lokalizacja | Pomorskie |
Poziom trudności: | 3/6 |
Typ nawierzchni: | 90% asfalt, 10%-ziemia, kamienie, piach |
Typ roweru: | Trekking, Cross, MTB, Gravel |
Początek wyprawy | Gdańsk |
Mapa wycieczki
Zaczynamy!
Do Rewy najlepiej jest jechać wzdłuż Zatoki Gdańskiej.
Jeśli w ogóle nie byłeś w
tych stronach to zapraszam Cię do wpisu o tym:
Co zwiedzić w Gdańsku?. Opisałem tu również zatokę Gdańską, którą przemierzamy w drodze do Rewy.
Po spokojnej przejażdżce nad Zatoką Gdańską, za Sopotem odbijam pod górę w miasto i kieruję się do centrum Gdyni.
Jadąc do Rewy warto zwiedzić kilka ciekawych miejsc po drodze. Zjeżdżając z estakady w pobliżu Stoczni w Gdyni, skąd zaczyna się Rowerowy Potop, skręcam w prawo i kieruję się do dzielnicy Gdyni - Oksywie.
Gdynia Oksywie
Trzeba pokonać strome wzniesienie, by wjechać na górę. Po jakimś czasie dojeżdżam do jednego z moich ulubionych punktów na Zatokę Gdańską. Bywałem tu mnóstwo razy i chciałem pokazać Wam to miejsce.
Na klifie rozciąga się stąd wspaniały widok na Zatokę Gdańską. Dostrzec można stąd obiekt wojskowy Formozę, a patrząc na wprost mamy Hel. Można zejść również z klifu na brzeg.
Formoza
Formoza
W tym miejscu jest palenisko na małej polanie, gdzie można wpaść ze znajomymi.
Mechelinki
Ta mała miejscowość leży nieopodal Rewy. Warto tu podjechać ze względu na klif, z którego rozciąga się przepiękny widok na okolicę.
Zobaczyć można Molo w Mechelinkach, a za nim Plażę w Rewie, o której jeszcze napiszę jak dotrę na miejsce. Wyraźnie widać Półwysep Helski. Dla posiadaczy lornetek to świetny punkt obserwacyjny ;-)
Rewa jest rzut beretem od Mechelinek. Osoby jadące MTB mogą pokonać piaszczystą ścieżkę wzdłuż zatoki. Posiadacze rowerów z węższymi oponami musza wrócić na jezdnię ;-)
Rewa
Ta miejscowość urzekła mnie wyjątkowo ukształtowaną linią brzegową. Jadę zatem przez małą, urocza miejscowość, gdzie można zjeść smaczną rybkę.
Pamiątkowe zdjęcie z 2012 roku
Charakterystyczny jest ten klin wciskający się w morze. Każdy chce tam wejść, aż na sam szpikulec. Po dojściu na koniec ostrego brzegu mielizny jest wyjątkowy widok, bo morze jest praktycznie z każdej strony, tak jakbyśmy stali na wodzie.
Nazwa Rewa identyfikuje się z definicją tego słowa w aspekcie geografii, czyli jako zjawiska tworzenia się specyficznej rzeźby dna morskiego, która w wyniku tworzenia się wału piaszczystego pod wodą ciągnącego się od tego miejsca praktycznie (prócz sztucznie przekopanej części) aż do kuźnicy tworzy pas płycizny zwany Rybitwią Mielizną.
Taki pas o zmieniającej się głębokości, który zaczynając się od plaży rewskiej pięknym ,,klinem" wchodzącym w zatokę ciągnie się przez ok. 10 km zmieniając swoją głębokość.
Krzyż ofiarom morza
W Rewie co roku odbywa się Marsz Śledzia. Stu śmiałków wybranych w drodze losowania 100 osób wybranych na drodze losowania przemierza zatokę od Kuźnicy do Rewy, idąc pasem Mewiej Rewy!
Tak unikalnych przygód ze świecą szukać w innych częściach świata, a u nas w Polsce przy odrobinie szczęścia, bo wylosować wejściówkę z roku na rok jest coraz trudnie, można przeżyć niezapomnianą przygodę.
Po 5 latach od momentu, gdy po raz pierwszy odwiedziłem rowerem Rewę wziąłem udział w Marszu Śledzia!
Film z Marszu Śledzia
Wypad do Rewy to wspaniały sposób na spędzenie wolnego czasu. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni. Osoby chcące pokręcić więcej kilometrów mogą śmiało pojechać dalej do Helu.
Ślad mapy, którym podążałem możesz zduplikować lub pobrać na stronie STRAVA
Tutaj